Pamiętam, że jak mieszkałam jeszcze z moją mamą, to zawsze miałyśmy w oknach takie bardzo ciężkie i solidne zasłony. Nigdy mi się one nie podobały, bo strasznie zbierały kurz. Uważam, że nie jest wskazane mieć takich elementów w domu. Chyba, że się po prostu często je jakoś pierze.
Rolety dzień noc – mama jest zachwycona
Nasze zasłony nie były prane od wielu lat. Strach więc było je tak naprawdę poruszyć. Można było się wówczas natknąć na kilogramy kurzu. Na szczęście w końcu udało mi się przekonać moją mamę, kiedy już poszłam do pracy i się usamodzielniłam, żebyśmy zmieniły zasłony na rolety materiałowe. Przyszło mi do głowy, że dzięki temu w pokoju zrobi się jaśniej i będzie jakoś przytulnie. Rzeczywiście tak to przecież jest. Mama najpierw nie chciała się dać przekonać, bo miała sentyment do tych wielkich zasłon rodem z PRL’u, ale w końcu jakoś jej przemówiłam do rozsądku i kupiłyśmy rolety dzień noc do salonu. Mama po montażu była zachwycona nowym wyglądem naszego największego pokoju. Nie były to małe roletki, ale naprawdę solidnie wykonana rzecz. Pomyślałam, że skoro firma z Bydgoszczy ma także żaluzje, zamontujemy je w kuchni. Mama już nie stawiała oporu. Zaufała mi. Uważam, że nasze pomieszczenia wyglądają teraz o niebo lepiej i są bardziej funkcjonalne.
Warto było więc zająć i zmienić coś porządnie w przestrzeni. Teraz mieszkamy sobie lepiej i przytulniej. Mama wydaje się szczęśliwa, że tak się rzeczy mają. Mi nasze mieszkanie wreszcie zaczęło się jako tako podobać. Wszędzie mamy nowe aranżacje okienne i jest pięknie.
WIęcej na: roletybydgoszcz.net