Profilaktyka stomatologiczna w przypadku najmłodszych jest niezwykle ważna. Dziecko jednak może się bać wizyty u dentysty. By jednak nieco zminimalizować strach, pomocne może się okazać nie tylko podejście samego lekarza, ale też wygodny unit stomatologiczny. Dla najmłodszych ten fotel może być albo budzić pozytywne, albo negatywne skojarzenia.
Jak wybrać dobry unit dentystyczny?
Dawniej panowało przekonanie, że zębów mlecznych nie trzeba leczyć, bo i tak wypadną. Dziś wiadomo jednak, że to nieprawda. Zaniedbanie w tym zakresie może mieć bardzo negatywne konsekwencje, a zmiany próchnicowe bez problemu rozprzestrzenią się na zęby stałe. A ich leczenie jest nie tylko trudne, ale i bolesne. Nic zatem dziwnego, że tak wielką wagę gabinety stomatologiczne przywiązują do komfortu i przyjaznej atmosfery. W tym względzie niebagatelne znaczenie mają zwłaszcza unity stomatologiczne. Musza nie tylko być wygodne, ale też komfortowe i przyjaźnie wyglądające. Każda wizyta adaptacyjna powinna rozpoczynać się od przejażdżki w górę i dół, jak również przyjrzeniu się wszystkiemu dookoła. Mały pacjent, siedząc na unicie, może spokojnie się rozejrzeć i dotknąć przedmiotów, jakie podaje mu dentysta. To znacząco zmniejsza jego lęk i pozytywnie wpływa na przebieg całej wizyty. Dziecko czuje się komfortowo, siedzi wygodnie i o wiele łatwiej wykonać w jego jamie ustnej potrzebne zabiegi. Unity stomatologiczne muszą być też wygodne dla samych lekarzy i ich asysty. Gdy siedzi na nim pacjent, nie ma czasu na przechodzenie czy przeciskanie się za jego plecami. Nerwowa atmosfera, tak łatwo wyczuwalna, nie jest pożądana.
Dziecięcy uśmiech ma w sobie coś z magii. Bywa jednak, że na powierzchni białych ząbków pojawiają się plamy i dziurki. Te wymagają leczenia. Dziecko musi w tym celu iść do dentysty i usiąść na unicie stomatologicznym, który ma dawać małemu pacjentowi nie tylko komfort, ale i bezpieczeństwo.